Łamię mity IŻŻ, nie polecam jedzenia ryżu i kurczaka oraz liczenia kalorii… Jak na tym wychodzę? Jak to się mówi – niech efekty same się bronią.
Dzisiaj stanęłam na wagę z ciekawości, bo ostatnio śmiałam się, że rośnie mi masa. Moje wyniki: 16% tkanki tłuszczowej, 26,8 kg mięśni (dane: waga – 58 kg, wzrost – 166 cm, wiek – 42 lata).
Mamy w poradni Ajwen analizator składu ciała InBody770.
W swojej praktyce dietetyka klinicznego oglądam codziennie różne wyniki składu ciała, w tym osób trenujących, robiących masę czy też chorych.
Gdy porównuję swoje wyniki, wiem, że jest bardzo dobrze!
Co robię?
- Jem 3 posiłki dziennie.
- Moje śniadanie w 90% jest białkowo-tłuszczowe (czasami zmieniam zdanie). Zwykle jem jaja, parówki.
- Obiad jest zazwyczaj łączony, jednak z przewagą białka.
- Kolacje są zwykle węglowodanowe, np. chleb żytni.
- Nie liczę makroskładników ani kalorii, kieruję się intuicją.
- Nie łykam fit-proszków typu białko, aminokwasy czy carbo.
- Słodycze u mnie to rzadkość, choć bywają.
- Podjadanie – też rzadko się zdarza.
- Nie ćwiczę niczego regularnie. Jak mam ochotę, to uprawiam marszobiegi (4–6 km). Jak mam czas i możliwości, to idę na spacer albo w międzyczasie gimnastykuję się w domu (np. podczas robienia śniadania).
- Niestety dużo czasu spędzam w pozycji siedzącej (gabinet, studenci, praca komputerowa), więc tym bardziej wykorzystuję każdą okazję na ruch.
- Dbam o styl życia (pisałam o tym w tym tekście).
To ja i mój brzuch:
To moja dzisiejsza analiza składu ciała:
Normy procentowe:
Trochę inne parametry, bo inna waga (mniej dokładna): widoczny wzrost mięśni, spadek tkanki tłuszczowej (włączyłam tylko trochę gimnastyki, zmniejszyłam nieco ilość węglowodanów, bo wtedy faktycznie jadłam je częściej, pracowałam w domu i podjadałam):
Analiza składu ciała osoby trenującej cztery razy w tygodniu na siłowni (kobieta, 160 cm, insulinooporność):
Analiza składu ciała osoby o przeciętnej aktywności (kobieta, 166 cm, choroba autoimmunizacyjna, widoczny stan zapalny):
WNIOSEK: Czasami proste rozwiązania są lepsze.
Dołącz do naszej grupy wsparcia na FB:
To może cię zainteresować:
Autor
Iwona Wierzbicka
Łamię mity IŻŻ, nie polecam jedzenia ryżu i kurczaka oraz liczenia kalorii… Jak na tym wychodzę? Jak to się mówi – niech efekty same się bronią.
Dzisiaj stanęłam na wagę z ciekawości, bo ostatnio śmiałam się, że rośnie mi masa. Moje wyniki: 16% tkanki tłuszczowej, 26,8 kg mięśni (dane: waga – 58 kg, wzrost – 166 cm, wiek – 42 lata).
Mamy w poradni Ajwen analizator składu ciała InBody770.
W swojej praktyce dietetyka klinicznego oglądam codziennie różne wyniki składu ciała, w tym osób trenujących, robiących masę czy też chorych.
Gdy porównuję swoje wyniki, wiem, że jest bardzo dobrze!
Co robię?
- Jem 3 posiłki dziennie.
- Moje śniadanie w 90% jest białkowo-tłuszczowe (czasami zmieniam zdanie). Zwykle jem jaja, parówki.
- Obiad jest zazwyczaj łączony, jednak z przewagą białka.
- Kolacje są zwykle węglowodanowe, np. chleb żytni.
- Nie liczę makroskładników ani kalorii, kieruję się intuicją.
- Nie łykam fit-proszków typu białko, aminokwasy czy carbo.
- Słodycze u mnie to rzadkość, choć bywają.
- Podjadanie – też rzadko się zdarza.
- Nie ćwiczę niczego regularnie. Jak mam ochotę, to uprawiam marszobiegi (4–6 km). Jak mam czas i możliwości, to idę na spacer albo w międzyczasie gimnastykuję się w domu (np. podczas robienia śniadania).
- Niestety dużo czasu spędzam w pozycji siedzącej (gabinet, studenci, praca komputerowa), więc tym bardziej wykorzystuję każdą okazję na ruch.
- Dbam o styl życia (pisałam o tym w tym tekście).
To ja i mój brzuch:
To moja dzisiejsza analiza składu ciała:
Normy procentowe:
Trochę inne parametry, bo inna waga (mniej dokładna): widoczny wzrost mięśni, spadek tkanki tłuszczowej (włączyłam tylko trochę gimnastyki, zmniejszyłam nieco ilość węglowodanów, bo wtedy faktycznie jadłam je częściej, pracowałam w domu i podjadałam):
Analiza składu ciała osoby trenującej cztery razy w tygodniu na siłowni (kobieta, 160 cm, insulinooporność):
Analiza składu ciała osoby o przeciętnej aktywności (kobieta, 166 cm, choroba autoimmunizacyjna, widoczny stan zapalny):
WNIOSEK: Czasami proste rozwiązania są lepsze.
Dołącz do naszej grupy wsparcia na FB:
To może cię zainteresować:
Autor
Tagi
Administratorem Państwa danych osobowych jest osobowych jest Iwona Wierzbicka, prowadząca działalność gospodarczą pod firmą Ajwendieta Dietetyka Kliniczna Iwona Wierzbicka (NIP: 9910011175). Dane osobowe przetwarzane będą wyłącznie w prawnie usprawiedliwionych celach administratora danych polegających na prezentowaniu komentarzy dotyczących funkcjonowania serwisu internetowego oraz jakości towarów i usług w nim dostępnych. Podanie przez Państwa danych osobowych jest dobrowolne, ale też niezbędne do opublikowania komentarza. Szczegółowe informacje na temat przetwarzania Państwa danych osobowych mogą Państwo znaleźć w naszej Polityce prywatności na temat zasad przetwarzania danych osobowych.
Podobne tematy
Bieganie, uziemianie i terapia zimnem – jakie mam efekty?
Często pytacie mnie o to, po co chodzę zimą boso po trawie. Przeczytaj, jak terapia zimnem wpłynęła na moje zdrowie. Dawniej miałam problemy z tarczycą, suchą skórą, astmą przy lekkim wysiłku. W dodatku wiecznie było…
WIĘCEJ >Zmiany żywieniowe na przestrzeni wieków
Szacuje się, że obecnie w Stanach Zjednoczonych do żywności dodaje się ponad 2500 różnych substancji. Przeciętny Amerykanin spożywa około 5 kilogramów różnych dodatków do żywności rocznie.
WIĘCEJ >Żelki „Misie” – naturalne?
Szkoda, że nikt nie wpadł na pomysł robienia "jajek niespodzianek real raw coco". Dzieci uwielbiają zabawki, stąd jajo cieszy się takim powodzeniem, podobnie jak zestawy happy meal w Mc Donalds i zestawy maluchów w Tesco.
WIĘCEJ >Rusza wyzwanie #nowaskóra i #nowafigura
Przed nami 3 miesiące wyzwania, w którym główną rolę będzie odgrywał bulion. Zachęcamy, aby zacząć czerpać z jego prozdrowotnych właściwości i samemu się przekonać, że regularne picie bulionu może zbawiennie zadziałać na skórę, jelita, odporność…
WIĘCEJ >