Każdego czasem najdzie ochota, by zamiast gotowania wybrać jedzenie na mieście. Jak to pogodzić z dietą?
Prowadzenie zdrowego trybu życia nie przekreśla możliwości zjedzenia czegoś od czasu do czasu poza domem. Tym bardziej że mamy do wyboru coraz więcej restauracji, w których można zjeść dobry posiłek zgodny z założeniami naszej diety.
Co w takim razie wybrać? Poniższe wskazówki pomogą ci w podjęciu odpowiednich decyzji.
Jedzenie na mieście – ważne zasady
Unikaj niektórych miejsc
Unikaj miejsc, w których wiesz, że nie znajdziesz w menu niczego, co odpowiadałoby twojej diecie. Jeśli np. jesteś na diecie paleo i nie jesz pszenicy, to raczej wszelkie pizzerie, pierogarnie i naleśnikarnie odpadają. Chyba że mają one w ofercie inny rodzaj ciasta niż pszenne, a to się coraz częściej zdarza.
Nie wybieraj smażonych potraw
Smażenie na tłuszczach, które najlepiej się do tego nadają, nie jest najtańszym rozwiązaniem. Nie miejmy pretensji do właścicieli restauracji, że zamiast np. dobrego oleju kokosowego kupują kilkulitrowy baniak z olejem roślinnym. Usuń ze swojej listy dań smażone mięsa czy ziemniaki. Lepszym wyborem będą dania grillowane, pieczone, duszone czy gotowane.
Zwróć też uwagę na rodzaj mięsa, który wybierasz. Każdy z nas wie, w jakich warunkach hodowane są na masową skalę kurczaki, podobnie jest z łososiem. Postaw na wołowinę, wieprzowinę, krewetki czy pstrąga, a jeśli masz możliwość, to na dziczyznę lub jagnięcinę.
Nie bój się prosić o zamianę
Pamiętaj, że bardzo często w restauracji bez problemu możesz wymienić np. frytki lub ziemniaki na dodatkową porcję warzyw.
Smażone frytki czy tosty zwykle bez problemu można zamienić na ryż, kaszę lub gotowane ziemniaki. W restauracjach, które mają świeżo przygotowywane dania, nie powinno to być kłopotem.
Pytaj
Nie bój się poprosić kelnera o dodatkową przysługę spoza menu. Możesz poprosić o podanie osobno oliwy z oliwek, którą będzie można samodzielnie polać warzywa, albo o przygotowanie dania bez panierki, choć nie widnieje takie w menu. Jeśli mięso jest polewane sosem, możesz poprosić, by sos podano osobno (albo aby w ogóle go nie podawano).
Zawsze podpytuj kelnera, czy pieczone produkty na pewno są pieczone, czy smażone we fryturze. Restauracje mają tendencję, by nieco przyspieszać pieczenie właśnie w ten sposób, co nagle ze smacznych pieczonych ziemniaków robi bombę z tłuszczami trans.
Uważaj na alergeny
Jeśli masz nietolerancje lub alergie pokarmowe albo różne choroby, takie jak celiakia, to musisz niestety uważać nieco bardziej. W takich sytuacjach nawet małe ilości danego składnika mogą okazać się dużym problemem. Stawiaj na restauracje, które gwarantują posiłki bez określonych alergenów.
Postaw na prostotę
Wybieraj dania proste, jak np. zupy, mięso lub rybę z warzywami czy sałatkę. Najlepiej, jeśli na pierwszy rzut oka jesteś w stanie mniej więcej określić, jakich składników użyto do przygotowania danego dania (im mniej, tym lepiej). Niech wybrana potrawa będzie jak najbardziej zbliżona do założeń twojej codziennej diety.
Zachowaj umiar
Twój posiłek w restauracji wcale nie musi się składać z kilku elementów: przystawki, zupy, drugiego dania i deseru. Wybierz to, na co najbardziej masz ochotę.
Zrezygnuj z dodatków
Dodatki potrafią być nie dość, że szkodliwe dla zdrowia, to jeszcze dosyć kaloryczne. Z tego powodu możesz sobie odpuścić na mieście np. różne sosy, kawę z syropem i/lub bitą śmietaną, ciasteczko podawane razem z herbatą, polewę do lodów itd. Tego typu „niewinne” dodatki potrafią sprawić, że zwykłe danie czy prosty napój zamieni się w bombę kaloryczną.
Jedzenie na mieście? Tak, ale raczej okazjonalnie
Jedzenie na mieście nigdy nie daje stuprocentowej pewności co do jakości spożywanego dania. Można to potraktować raczej jako sytuację okazjonalną, mieszczącą się w ramach zasady 80/20, gdzie 80% naszych posiłków jest zgodnych z założeniami diety, a 20% nieco od tego odbiega.
Przede wszystkim staraj się, aby to codzienna, domowa dieta była dla ciebie atrakcyjna. Jeśli będzie ci ona dawała satysfakcję, nie będziesz odczuwać takiej pokusy, by „nadrobić zaległości” poprzez jedzenie na mieście.
Jeśli szukasz inspiracji i nowych przepisów, zajrzyj do naszej aplikacji Pogotowie Dietetyczne.
Autor
Iwona Wierzbicka
Każdego czasem najdzie ochota, by zamiast gotowania wybrać jedzenie na mieście. Jak to pogodzić z dietą?
Prowadzenie zdrowego trybu życia nie przekreśla możliwości zjedzenia czegoś od czasu do czasu poza domem. Tym bardziej że mamy do wyboru coraz więcej restauracji, w których można zjeść dobry posiłek zgodny z założeniami naszej diety.
Co w takim razie wybrać? Poniższe wskazówki pomogą ci w podjęciu odpowiednich decyzji.
Jedzenie na mieście – ważne zasady
Unikaj niektórych miejsc
Unikaj miejsc, w których wiesz, że nie znajdziesz w menu niczego, co odpowiadałoby twojej diecie. Jeśli np. jesteś na diecie paleo i nie jesz pszenicy, to raczej wszelkie pizzerie, pierogarnie i naleśnikarnie odpadają. Chyba że mają one w ofercie inny rodzaj ciasta niż pszenne, a to się coraz częściej zdarza.
Nie wybieraj smażonych potraw
Smażenie na tłuszczach, które najlepiej się do tego nadają, nie jest najtańszym rozwiązaniem. Nie miejmy pretensji do właścicieli restauracji, że zamiast np. dobrego oleju kokosowego kupują kilkulitrowy baniak z olejem roślinnym. Usuń ze swojej listy dań smażone mięsa czy ziemniaki. Lepszym wyborem będą dania grillowane, pieczone, duszone czy gotowane.
Zwróć też uwagę na rodzaj mięsa, który wybierasz. Każdy z nas wie, w jakich warunkach hodowane są na masową skalę kurczaki, podobnie jest z łososiem. Postaw na wołowinę, wieprzowinę, krewetki czy pstrąga, a jeśli masz możliwość, to na dziczyznę lub jagnięcinę.
Nie bój się prosić o zamianę
Pamiętaj, że bardzo często w restauracji bez problemu możesz wymienić np. frytki lub ziemniaki na dodatkową porcję warzyw.
Smażone frytki czy tosty zwykle bez problemu można zamienić na ryż, kaszę lub gotowane ziemniaki. W restauracjach, które mają świeżo przygotowywane dania, nie powinno to być kłopotem.
Pytaj
Nie bój się poprosić kelnera o dodatkową przysługę spoza menu. Możesz poprosić o podanie osobno oliwy z oliwek, którą będzie można samodzielnie polać warzywa, albo o przygotowanie dania bez panierki, choć nie widnieje takie w menu. Jeśli mięso jest polewane sosem, możesz poprosić, by sos podano osobno (albo aby w ogóle go nie podawano).
Zawsze podpytuj kelnera, czy pieczone produkty na pewno są pieczone, czy smażone we fryturze. Restauracje mają tendencję, by nieco przyspieszać pieczenie właśnie w ten sposób, co nagle ze smacznych pieczonych ziemniaków robi bombę z tłuszczami trans.
Uważaj na alergeny
Jeśli masz nietolerancje lub alergie pokarmowe albo różne choroby, takie jak celiakia, to musisz niestety uważać nieco bardziej. W takich sytuacjach nawet małe ilości danego składnika mogą okazać się dużym problemem. Stawiaj na restauracje, które gwarantują posiłki bez określonych alergenów.
Postaw na prostotę
Wybieraj dania proste, jak np. zupy, mięso lub rybę z warzywami czy sałatkę. Najlepiej, jeśli na pierwszy rzut oka jesteś w stanie mniej więcej określić, jakich składników użyto do przygotowania danego dania (im mniej, tym lepiej). Niech wybrana potrawa będzie jak najbardziej zbliżona do założeń twojej codziennej diety.
Zachowaj umiar
Twój posiłek w restauracji wcale nie musi się składać z kilku elementów: przystawki, zupy, drugiego dania i deseru. Wybierz to, na co najbardziej masz ochotę.
Zrezygnuj z dodatków
Dodatki potrafią być nie dość, że szkodliwe dla zdrowia, to jeszcze dosyć kaloryczne. Z tego powodu możesz sobie odpuścić na mieście np. różne sosy, kawę z syropem i/lub bitą śmietaną, ciasteczko podawane razem z herbatą, polewę do lodów itd. Tego typu „niewinne” dodatki potrafią sprawić, że zwykłe danie czy prosty napój zamieni się w bombę kaloryczną.
Jedzenie na mieście? Tak, ale raczej okazjonalnie
Jedzenie na mieście nigdy nie daje stuprocentowej pewności co do jakości spożywanego dania. Można to potraktować raczej jako sytuację okazjonalną, mieszczącą się w ramach zasady 80/20, gdzie 80% naszych posiłków jest zgodnych z założeniami diety, a 20% nieco od tego odbiega.
Przede wszystkim staraj się, aby to codzienna, domowa dieta była dla ciebie atrakcyjna. Jeśli będzie ci ona dawała satysfakcję, nie będziesz odczuwać takiej pokusy, by „nadrobić zaległości” poprzez jedzenie na mieście.
Jeśli szukasz inspiracji i nowych przepisów, zajrzyj do naszej aplikacji Pogotowie Dietetyczne.
Autor
Tagi
Administratorem Państwa danych osobowych jest osobowych jest Iwona Wierzbicka, prowadząca działalność gospodarczą pod firmą Ajwendieta Dietetyka Kliniczna Iwona Wierzbicka (NIP: 9910011175). Dane osobowe przetwarzane będą wyłącznie w prawnie usprawiedliwionych celach administratora danych polegających na prezentowaniu komentarzy dotyczących funkcjonowania serwisu internetowego oraz jakości towarów i usług w nim dostępnych. Podanie przez Państwa danych osobowych jest dobrowolne, ale też niezbędne do opublikowania komentarza. Szczegółowe informacje na temat przetwarzania Państwa danych osobowych mogą Państwo znaleźć w naszej Polityce prywatności na temat zasad przetwarzania danych osobowych.
Podobne tematy
Dieta na urlopie – jak sobie radzić?
Czy można sobie zrobić urlop od diety? Czym to może skutkować? Czym zastąpić letnie przysmaki, gdy nie jemy nabiału albo glutenu? Czy dieta na urlopie faktycznie ma sens? Na te i wiele innych pytań odpowiada…
WIĘCEJ >Jak powstrzymać wypadanie włosów?
Jedną z najczęściej występujących dolegliwości towarzyszących osobom z nieprawidłowo funkcjonującą tarczycą jest wypadanie włosów. Dotyczy to zarówno osób zmagających się z nadczynnością, jak i niedoczynnością tego gruczołu (sprawdź, jak poprawić pracę tarczycy). Zdarza się także,…
WIĘCEJ >SIBO – co to jest?
SIBO to zespół rozrostu bakteryjnego jelita cienkiego (ang. small intestinal bacterial overgrowth). Sprawdź, jak może się objawiać. W zespole SIBO mamy do czynienia z patologią, w której jelito cienkie zasiedla nieodpowiednia ilość bakterii dla tego…
WIĘCEJ >Zakwaszanie żołądka – tak czy nie?
W internecie krąży wiele sprzecznych teorii na ten temat. Jedna z nich głosi: „Nie zakwaszaj żołądka, bo zakwasisz sobie organizm”. Jak to jest naprawdę? Czy warto brać się za zakwaszanie żołądka? Jak to robić, by…
WIĘCEJ >