fbpx
Szukaj
open close

Dlaczego nie powinno się trenować wieczorem?

Slide
Pobierz aplikację

i zacznij pracę nad swoją dietą!

Tagi

Postaw mi kawę na buycoffee.to
dlaczego-nie-powinno-sie-trenowac-wieczorem.jpg

Większość z nas pracuje od rana do wieczora i na ewentualny trening znajduje czas dopiero wieczorem. No, może znalazłby się on rano, ale przecież lubimy sobie pospać, prawda? A aktywność fizyczna jest wskazana i wpływa pozytywnie na zdrowie. Przecież w dobie bycia „fit” każdy o tym dobrze wie. Prawda jest jednak taka, że aktywność aktywności nierówna. Nie sama forma treningów, ale również ich ilość oraz pora ich wykonywania będzie bardzo istotna dla naszego zdrowia. Sprawdź, dlaczego nie powinno się trenować wieczorem.

Cykl dobowy

Zacznijmy od cyklu dobowego i wyjaśnienia, czym on jest. Jest to cykl wydzielania poszczególnych hormonów. W uproszczeniu – są one związane ze snem i wstawaniem oraz z naszym funkcjonowaniem w trakcie dnia. Rano nasze hormony stresowe, a przede wszystkim kortyzol, powinny być wysoko, aby niemal wyrwać nas z łóżka, najlepiej bez budzika, wraz ze wschodem słońca. Im ciemniej i bliżej wieczora, tym hormony stresowe powinny być niżej, ponieważ ich obecność będzie blokowała wydzielanie melatoniny w szyszynce. Melatonina jest hormonem najbardziej związanym ze snem oraz z regeneracją.

Trening zwykle jest dla nas i dla naszego organizmu sporym wyzwaniem. A przynajmniej powinien takim być. Ma on w końcu symulować ucieczkę przed tygrysem i polowanie na zwierzynę, czyli codzienne czynności naszych przodków. Takie spotkanie z dzikim kotem bez wątpienia powoduje wyrzut hormonów stresowych. Dzieje się tak, gdyż pod ich wpływem kontrolę przejmuje układ współczulny, który odpowiada za najprostsze i najbardziej pierwotne potrzeby naszego organizmu.

Ucieczka przed tygrysem

Jaki z tego wniosek? Gdy idziesz na trening wieczorem, szczególnie gdy jest już ciemno, dajesz z siebie 100% i pobudzasz tym samym wyrzut hormonów stresowych niczym podczas spotkania z tygrysem. Dodatkowo naświetlasz się światłem niebieskim, którego na siłowniach nie brakuje. A przez to w dłuższej perspektywie możesz narobić sobie trochę szkody.

Cały dzień spędzasz w zamkniętym budynku bez dostępu wzroku do światła słonecznego, a później, gdy słońce zachodzi, dajesz sobie porządny wycisk i naświetlasz się światłem niebieskim. Efekt? Gwarancja, że wydzielanie melatoniny będzie upośledzone.

Hormony a sen

„Zaraz zaraz, ale ja po takim treningu śpię bardzo dobrze! Ha, czyli nie masz racji!” – często spotykam się z takim stwierdzeniem. Problem w tym, że zaburzone wydzielanie hormonów, takich jak melatonina i kortyzol, nie jest widoczne z dnia na dzień. Wiele osób czuje się bardzo dobrze przez początkowy okres pracy na nocki. Dopiero później odbija się to na ich zdrowiu. Żeby wam to dobrze uzmysłowić – powiedzmy, że każde takie zachowanie upośledza waszą nocną regenerację o zaledwie 1%. Jednorazowa sytuacja nie będzie prawdopodobnie odczuwalna i nie będzie też miała negatywnego wpływu na zdrowie. Gdy dzieje się to jednak przewlekle, regeneracja jest zaburzona każdej nocy, a to prowadzi do nieuniknionych problemów ze zdrowiem.

Kiedy trenować? Zmień nawyki!

Plus jest taki, że nasz cykl dobowy i wydzielanie poszczególnych hormonów możemy regulować, bo każdy z nas ma swój wewnętrzny zegar. Na moim przykładzie – na pierwszym roku studiów pobudka o 7.00, aby zdążyć na zajęcia, była tragedią. Dziś wstanie na trening o 5:30, nawet bez budzika, nie sprawia mi kłopotu, szczególnie latem. Zawsze możesz zacząć trenować o innej porze niż wieczór. Nigdy nie jest za późno na zmiany. Jeśli zależy ci na zdrowiu, to pamiętaj, że wymagającą aktywność powinieneś raczej wykonywać w pierwszej części dnia!

Sprawdź jeszcze:

Prawa autorskie – zapoznaj się!

Autor



Mateusz Ostręga

Większość z nas pracuje od rana do wieczora i na ewentualny trening znajduje czas dopiero wieczorem. No, może znalazłby się on rano, ale przecież lubimy sobie pospać, prawda? A aktywność fizyczna jest wskazana i wpływa pozytywnie na zdrowie. Przecież w dobie bycia „fit” każdy o tym dobrze wie. Prawda jest jednak taka, że aktywność aktywności nierówna. Nie sama forma treningów, ale również ich ilość oraz pora ich wykonywania będzie bardzo istotna dla naszego zdrowia. Sprawdź, dlaczego nie powinno się trenować wieczorem.

Cykl dobowy

Zacznijmy od cyklu dobowego i wyjaśnienia, czym on jest. Jest to cykl wydzielania poszczególnych hormonów. W uproszczeniu – są one związane ze snem i wstawaniem oraz z naszym funkcjonowaniem w trakcie dnia. Rano nasze hormony stresowe, a przede wszystkim kortyzol, powinny być wysoko, aby niemal wyrwać nas z łóżka, najlepiej bez budzika, wraz ze wschodem słońca. Im ciemniej i bliżej wieczora, tym hormony stresowe powinny być niżej, ponieważ ich obecność będzie blokowała wydzielanie melatoniny w szyszynce. Melatonina jest hormonem najbardziej związanym ze snem oraz z regeneracją.

Trening zwykle jest dla nas i dla naszego organizmu sporym wyzwaniem. A przynajmniej powinien takim być. Ma on w końcu symulować ucieczkę przed tygrysem i polowanie na zwierzynę, czyli codzienne czynności naszych przodków. Takie spotkanie z dzikim kotem bez wątpienia powoduje wyrzut hormonów stresowych. Dzieje się tak, gdyż pod ich wpływem kontrolę przejmuje układ współczulny, który odpowiada za najprostsze i najbardziej pierwotne potrzeby naszego organizmu.

Ucieczka przed tygrysem

Jaki z tego wniosek? Gdy idziesz na trening wieczorem, szczególnie gdy jest już ciemno, dajesz z siebie 100% i pobudzasz tym samym wyrzut hormonów stresowych niczym podczas spotkania z tygrysem. Dodatkowo naświetlasz się światłem niebieskim, którego na siłowniach nie brakuje. A przez to w dłuższej perspektywie możesz narobić sobie trochę szkody.

Cały dzień spędzasz w zamkniętym budynku bez dostępu wzroku do światła słonecznego, a później, gdy słońce zachodzi, dajesz sobie porządny wycisk i naświetlasz się światłem niebieskim. Efekt? Gwarancja, że wydzielanie melatoniny będzie upośledzone.

Hormony a sen

„Zaraz zaraz, ale ja po takim treningu śpię bardzo dobrze! Ha, czyli nie masz racji!” – często spotykam się z takim stwierdzeniem. Problem w tym, że zaburzone wydzielanie hormonów, takich jak melatonina i kortyzol, nie jest widoczne z dnia na dzień. Wiele osób czuje się bardzo dobrze przez początkowy okres pracy na nocki. Dopiero później odbija się to na ich zdrowiu. Żeby wam to dobrze uzmysłowić – powiedzmy, że każde takie zachowanie upośledza waszą nocną regenerację o zaledwie 1%. Jednorazowa sytuacja nie będzie prawdopodobnie odczuwalna i nie będzie też miała negatywnego wpływu na zdrowie. Gdy dzieje się to jednak przewlekle, regeneracja jest zaburzona każdej nocy, a to prowadzi do nieuniknionych problemów ze zdrowiem.

Kiedy trenować? Zmień nawyki!

Plus jest taki, że nasz cykl dobowy i wydzielanie poszczególnych hormonów możemy regulować, bo każdy z nas ma swój wewnętrzny zegar. Na moim przykładzie – na pierwszym roku studiów pobudka o 7.00, aby zdążyć na zajęcia, była tragedią. Dziś wstanie na trening o 5:30, nawet bez budzika, nie sprawia mi kłopotu, szczególnie latem. Zawsze możesz zacząć trenować o innej porze niż wieczór. Nigdy nie jest za późno na zmiany. Jeśli zależy ci na zdrowiu, to pamiętaj, że wymagającą aktywność powinieneś raczej wykonywać w pierwszej części dnia!

Sprawdź jeszcze:

Prawa autorskie – zapoznaj się!

Postaw mi kawę na buycoffee.to

Autor

Mateusz Ostręga
7 grudnia 2017

Tagi

Pozostaw komentarz

Trzeba się zalogować, aby dodawać komentarze.

Administratorem Państwa danych osobowych jest osobowych jest Iwona Wierzbicka, prowadząca działalność gospodarczą pod firmą Ajwendieta Dietetyka Kliniczna Iwona Wierzbicka (NIP: 9910011175). Dane osobowe przetwarzane będą wyłącznie w prawnie usprawiedliwionych celach administratora danych polegających na prezentowaniu komentarzy dotyczących funkcjonowania serwisu internetowego oraz jakości towarów i usług w nim dostępnych. Podanie przez Państwa danych osobowych jest dobrowolne, ale też niezbędne do opublikowania komentarza. Szczegółowe informacje na temat przetwarzania Państwa danych osobowych mogą Państwo znaleźć w naszej Polityce prywatności na temat zasad przetwarzania danych osobowych.

Podobne tematy

Leptyna. Wilczy głód – skąd się bierze?

Leptyna – w świecie dietetycznym jest o niej coraz głośniej. Nie dzieje się tak bez powodu. W dzisiejszych czasach liczba problemów zdrowotnych rośnie w zastraszającym tempie, a leptyna jest jednym z klocków tej układanki. Warto…

WIĘCEJ >

Jeden prosty trik, który pomoże ci podnieść poziom testosteronu

Żeń-szeń syberyjski, Longjack, Ashwagandha, kwas D-asparaginowy – to tylko niektóre z boosterów testosteronu, po które sięgają mężczyźni, aby podbić sobie ten hormon. Producenci suplementów przeliczają banknoty, a poziom testosteronu jak oscylował w dolnych granicach normy,…

WIĘCEJ >

Kawa – pić czy nie pić?

Kawa – zaraz po wodzie – to najchętniej spożywany napój na świecie. Jest też jednym z najczęściej eksportowanych produktów. Wiele osób niesłusznie twierdzi, że kawa jedynie pogarsza stan zdrowia. Jak jest naprawdę? Niektórzy uważają, że…

WIĘCEJ >
zmęczenie

Zmęczenie po pracy – skąd się bierze?

Coraz częściej osoby pracujące w biurze są po pracy wykończone, choć teoretycznie nie wymaga ona wielkich nakładów energii. Chroniczne zmęczenie dotyka głównie kobiet. Dlatego tak się dzieje?   Skąd to zmęczenie? Mamy różne neuroprzekaźniki, a chemia…

WIĘCEJ >