Dieta niskowęglowodanowa polega na znacznym ograniczeniu ilości węglowodanów w codziennym jadłospisie. Zgodnie z założeniami tej diety można spożywać od 50 g do 150 g węglowodanów.
Taki sposób żywienia będzie korzystny dla tych, którzy borykają się z insulinoopornością, cukrzycą, nieprawidłowym lipidogramem (szczególnie z podwyższonym poziomem trójglicerydów), a także z otyłością czy nadmierną masą ciała. Dieta niskowęglowodanowa sprawdzi się też u osób z chorobami autoimmunologicznymi, zaburzeniami hormonalnymi i trądzikiem.
Odżywianie się w ten sposób będzie dawało pozytywne efekty u każdego, kto prowadzi siedzący tryb życia. Jeśli spędzamy osiem godzin w pracy w pozycji siedzącej, to nie potrzebujemy dużej ilości węglowodanów, nawet jeśli robimy codziennie 10 tysięcy kroków i mamy jeszcze dodatkową aktywność dwa–trzy razy w tygodniu.
Oczywiście sytuacja inaczej będzie wyglądać u osób bardzo aktywnych, np. pracujących fizycznie czy trenujących siłowo. Wtedy ilość węglowodanów w diecie powinna być większa.
Co daje ograniczenie węglowodanów?
Korzyścią, którą wiele osób zauważa na dietach z ograniczeniem węglowodanów, jest bardziej odczuwalne uczucie sytości. Dzieje się tak ze względu na zwiększone spożycie białka i tłuszczu. Czasami prowadzi to do tego, że niektórzy decydują się zupełnie zrezygnować z węglowodanów, co nie jest do końca dobre. Oczywiście mamy model żywienia, jakim jest dieta ketogeniczna, który pokazuje, że organizm może bardzo dobrze funkcjonować na ciałach ketonowych. Jednak aby do tego doszło, należy najpierw przeprowadzić etap adaptacji do ketozy. Jeśli ktoś nie przeszedł ketoadaptacji, to jednak powinien mieć pewną ilość węglowodanów w diecie. Jaką? To już jest kwestia indywidualna, ale powinno ich być powyżej 50 g (od 50 g do 150 g).
Dowiedz się więcej: Dieta ketogeniczna – na czym polega?
Natomiast jeśli ktoś się czuje źle po węglowodanach (np. pojawiają się objawy ze strony układu pokarmowego, problemy jelitowe), to zwykle trzeba poszukać przyczyny tej sytuacji. Może być to związane z dysbiozą jelitową lub przerostem bakterii w jelicie cienkim (SIBO).
Dla kogo nie jest wskazana dieta niskowęglowodanowa?
Drastyczne ograniczenie węglowodanów (jeśli nie jest początkiem wejścia w ketozę) może doprowadzić do tego, że będziemy się „rzucać” na jedzenie, szczególnie wysokowęglowodanowe. Może tak się dziać pomimo początkowych pozytywnych efektów w samopoczuciu i często utraty masy ciała. Dlatego jeśli nie adaptujemy się do stanu ketozy, lepiej zadbać o to, aby w diecie znajdowała się określona ilość węglowodanów. Najlepiej, aby pojawiły się w jednym posiłku lub w dwóch.
Diety niskowęglowodanowe nie są wskazane dla osób bardzo aktywnych fizycznie, intensywnie trenujących oraz pracujących fizycznie. W takich sytuacjach potrzebna jest większa ilość węglowodanów. Choć są osoby, które trenują czy pracują fizycznie, a równocześnie są na diecie ketogenicznej i czują się bardzo dobrze. Warunkiem jest jednak przejście etapu adaptacji.
Diety niskowęglowodanowe nie są też wskazane dla kobiet w ciąży i kobiet karmiących piersią. Choć to zależy. Na pewno ciąża i okres karmienia piersią nie są dobrym momentem do ograniczenia węglowodanów, jeśli wcześniej jedliśmy ich dużo. Natomiast kobiety, które przed ciążą były na diecie niskowęglowodanowej czy nawet ketogenicznej mogą kontynuować ten sposób żywienia w czasie ciąży czy karmienia piersią. Ważne jest jednak przy tym zachowanie ostrożności, nieznaczne zwiększenie ilości węglowodanów i zadbanie o prawidłową suplementację.
JEŚLI POTRZEBUJESZ POMOCY, SKONSULTUJ SIĘ Z DIETETYKIEM KLINICZNYM AJWEN
Autor
Joanna Zawadzka
Dieta niskowęglowodanowa polega na znacznym ograniczeniu ilości węglowodanów w codziennym jadłospisie. Zgodnie z założeniami tej diety można spożywać od 50 g do 150 g węglowodanów.
Taki sposób żywienia będzie korzystny dla tych, którzy borykają się z insulinoopornością, cukrzycą, nieprawidłowym lipidogramem (szczególnie z podwyższonym poziomem trójglicerydów), a także z otyłością czy nadmierną masą ciała. Dieta niskowęglowodanowa sprawdzi się też u osób z chorobami autoimmunologicznymi, zaburzeniami hormonalnymi i trądzikiem.
Odżywianie się w ten sposób będzie dawało pozytywne efekty u każdego, kto prowadzi siedzący tryb życia. Jeśli spędzamy osiem godzin w pracy w pozycji siedzącej, to nie potrzebujemy dużej ilości węglowodanów, nawet jeśli robimy codziennie 10 tysięcy kroków i mamy jeszcze dodatkową aktywność dwa–trzy razy w tygodniu.
Oczywiście sytuacja inaczej będzie wyglądać u osób bardzo aktywnych, np. pracujących fizycznie czy trenujących siłowo. Wtedy ilość węglowodanów w diecie powinna być większa.
Co daje ograniczenie węglowodanów?
Korzyścią, którą wiele osób zauważa na dietach z ograniczeniem węglowodanów, jest bardziej odczuwalne uczucie sytości. Dzieje się tak ze względu na zwiększone spożycie białka i tłuszczu. Czasami prowadzi to do tego, że niektórzy decydują się zupełnie zrezygnować z węglowodanów, co nie jest do końca dobre. Oczywiście mamy model żywienia, jakim jest dieta ketogeniczna, który pokazuje, że organizm może bardzo dobrze funkcjonować na ciałach ketonowych. Jednak aby do tego doszło, należy najpierw przeprowadzić etap adaptacji do ketozy. Jeśli ktoś nie przeszedł ketoadaptacji, to jednak powinien mieć pewną ilość węglowodanów w diecie. Jaką? To już jest kwestia indywidualna, ale powinno ich być powyżej 50 g (od 50 g do 150 g).
Dowiedz się więcej: Dieta ketogeniczna – na czym polega?
Natomiast jeśli ktoś się czuje źle po węglowodanach (np. pojawiają się objawy ze strony układu pokarmowego, problemy jelitowe), to zwykle trzeba poszukać przyczyny tej sytuacji. Może być to związane z dysbiozą jelitową lub przerostem bakterii w jelicie cienkim (SIBO).
Dla kogo nie jest wskazana dieta niskowęglowodanowa?
Drastyczne ograniczenie węglowodanów (jeśli nie jest początkiem wejścia w ketozę) może doprowadzić do tego, że będziemy się „rzucać” na jedzenie, szczególnie wysokowęglowodanowe. Może tak się dziać pomimo początkowych pozytywnych efektów w samopoczuciu i często utraty masy ciała. Dlatego jeśli nie adaptujemy się do stanu ketozy, lepiej zadbać o to, aby w diecie znajdowała się określona ilość węglowodanów. Najlepiej, aby pojawiły się w jednym posiłku lub w dwóch.
Diety niskowęglowodanowe nie są wskazane dla osób bardzo aktywnych fizycznie, intensywnie trenujących oraz pracujących fizycznie. W takich sytuacjach potrzebna jest większa ilość węglowodanów. Choć są osoby, które trenują czy pracują fizycznie, a równocześnie są na diecie ketogenicznej i czują się bardzo dobrze. Warunkiem jest jednak przejście etapu adaptacji.
Diety niskowęglowodanowe nie są też wskazane dla kobiet w ciąży i kobiet karmiących piersią. Choć to zależy. Na pewno ciąża i okres karmienia piersią nie są dobrym momentem do ograniczenia węglowodanów, jeśli wcześniej jedliśmy ich dużo. Natomiast kobiety, które przed ciążą były na diecie niskowęglowodanowej czy nawet ketogenicznej mogą kontynuować ten sposób żywienia w czasie ciąży czy karmienia piersią. Ważne jest jednak przy tym zachowanie ostrożności, nieznaczne zwiększenie ilości węglowodanów i zadbanie o prawidłową suplementację.
JEŚLI POTRZEBUJESZ POMOCY, SKONSULTUJ SIĘ Z DIETETYKIEM KLINICZNYM AJWEN
Autor
Tagi
Administratorem Państwa danych osobowych jest osobowych jest Iwona Wierzbicka, prowadząca działalność gospodarczą pod firmą Ajwendieta Dietetyka Kliniczna Iwona Wierzbicka (NIP: 9910011175). Dane osobowe przetwarzane będą wyłącznie w prawnie usprawiedliwionych celach administratora danych polegających na prezentowaniu komentarzy dotyczących funkcjonowania serwisu internetowego oraz jakości towarów i usług w nim dostępnych. Podanie przez Państwa danych osobowych jest dobrowolne, ale też niezbędne do opublikowania komentarza. Szczegółowe informacje na temat przetwarzania Państwa danych osobowych mogą Państwo znaleźć w naszej Polityce prywatności na temat zasad przetwarzania danych osobowych.
Podobne tematy
Dieta wspierająca płodność
Jak powinna wyglądać dieta wspierająca płodność? Jakich produktów nie powinno w niej zabraknąć? Sprawdź, o co zadbać w swojej diecie, jeżeli planujemy ciążę i chcemy się do niej jak najlepiej przygotować. Dieta wspierająca płodność musi…
WIĘCEJ >Wzmacnianie odporności: Dieta
Wzmacnianie odporności to temat złożony. Będziemy o nim mówić w kilku artykułach. W pierwszym z nich omówimy, jakie znaczenie dla naszego układu odpornościowego ma odpowiednia dieta. Dieta wzmacniająca odporność powinna być jak najbardziej naturalna, a…
WIĘCEJ >Soja – 5 powodów, by z niej zrezygnować
Często podkreśla się jej właściwości zdrowotne, głównie dużą zawartość białka. Jednak są powody, by niekoniecznie po nią sięgać. Sprawdź, dlaczego soja nie jest polecana. Soja występuje w postaci ziaren, lecz nie tylko. W sklepach znajdziemy…
WIĘCEJ >Dieta od podstaw: makroskładniki
Decyzja zapadła: zmieniasz swój sposób odżywiania. Od czego zacząć? Informacji na temat żywienia jest mnóstwo i łatwo się w tym pogubić. Aby móc odpowiednio komponować swoje posiłki, warto wrócić do podstaw. Ważnym tematem na początku…
WIĘCEJ >