fbpx
Szukaj
open close

Biorezonans – wg niektórych to czarna magia, a jakie ja mam doświadczenia?

Slide
Pobierz aplikację

i zacznij pracę nad swoją dietą!

Tagi

Postaw mi kawę na buycoffee.to
biorezonans-iwona-wierzbicka.jpg

Biorezonans – można w niego wierzyć lub nie. Badań na ten temat jest niewiele, ale doświadczenie wielu osób jet bardzo pozytywne. Skoro efekt placebo sięga 35–95%, to nawet jeśli jest nim biorezonans, to nie niesie on za sobą negatywnych konsekwencji i jest względnie tanią metodą diagnostyczną, więc dlaczego by go nie wypróbować?

Anil Anand przywołuje przykład mammografi, która jest skuteczną metodą diagnostyczną tylko w 1 na 2500 przypadków, a jednak nie jest powszechnie piętnowana.

Ten test jest dla osób, które przez lata bezskutecznie odbijają się od gabinetów lekarskich, stosowały dietę, celowane terapie, a mimo wszystko nie doświadczyły poprawy zdrowia.

Biorezonans tak czy nie?

Kiedyś bardzo sceptycznie podchodziłam do tego typu wynalazków, a teraz wiem, że coś w tym jest. Biorezonansu używamy jako „pomocnika”, a nie głównej metody diagnostycznej do diagnostyki pasożytów.

Temat pasożytów jest teraz tak powszechny jak temat tarczycy czy insulinooporności. 

Tak, wiem sama do niedawna myślałam, że obecnie to już każdy ma pasożyty i to bez sensu, bo od zawsze je mamy. Jednak teraz to nie to samo co kiedyś. Dlaczego?

  • Mieszkamy w ciepłych pomieszczeniach, latem klimatyzowanych, nasz organizm wyłącza systemy obronne.
  • Namiętnie łykamy leki zmniejszające zakwaszenie żołądka, bo kto dzisiaj nie cierpi na nadkwasotę? To otwiera wrota patogenom, Candidzie i pasożytom (przeczytaj ulotkę leku).
  • Żyjemy w czystości, a zatem nie mamy naturalnej szczepionki przeciw bakteriom, wirusom czy pasożytom.

Nasz organizm obecnie jest mocniej narażony na wiele chorób i infekcji, które kiedyś były czymś normalnym i organizm sobie z tym radził.

Kiedy do mojego gabinetu przychodzą pacjenci dietetyczni, to wdrażamy dietę i suplementację oraz zmieniamy styl życia. Niektórzy idą dalej i robią sobie testy nietolerancji pokarmowej czy badanie mikroflory. Kiedy jest taka potrzeba, wprowadzamy dietę eliminacyjną czy probiotykoterapię. Efekt jest taki, że wiele osób wreszcie zaczyna żyć bez bólu… ale u niektórych nie ma żadnych efektów.

Pozbycie się pasożytów

Kiedy nieśmiało zaczęłam wysyłać pacjentów na biorezonans, nie spodziewałam się tego, co nastąpi. Wiele z tych osób (ale nie 100%), które na nim były i zaczęły stosować trzymiesięczną terapię naturalną (celowaną, pod kątem pasożytów, które wyszły podczas badania) zauważyło sporo zmian. Pojawiły się następujące korzyści :

  • lepszy sen,
  • choroba autoimmunizacyjna weszła w remisję,
  • przestało się przelewać w jelitach,
  • zwiększyła się tolerancja na węglowodany (cofnęła się nietolerancja FODMAP),
  • zniknęły sińce pod oczami,
  • wyrównał się poziom żelaza we krwi,
  • poprawił się stan skóry,
  • stolec był prawidłowo uformowany,
  • zwiększył się poziom energii.

Co jest ważne wiele osób narzeka, że było na biorezonansie i wyszły bzdury: albo jakieś toksyny, albo generalnie to wyszło wszystko. Diagnosta powinien być specjalistą i wiedzieć, co jest istotne, a co nie. Powinien wziąć pod uwagę, na które narządy ustawić diagnostykę, kiedy wynik jest istotny, a kiedy to tylko ślad. Powinien też potrafić dobrać zioła.

Slide
Pobierz aplikację

i zacznij pracę nad swoją dietą!

Do niedawna wysyłaliśmy na diagnostykę poza gabinet, a teraz wiemy, że najlepiej potrafimy robić to u nas. Naszą specjalistą jest Kamila Lipowicz Dietetyk Kliniczny Ajwen. Ufam jej diagnostyce i przepisywanym terapiom, bo widzę efekty. Do Kamili można się umówić, dzwoniąc do naszej rejestracji (796 122 070) w godz. 11:0015:50. Badanie trwa godzinę, a jego cena jest podana w ofercie. Trzeba przyjechać do Opola. 

Jedna z wielu historii z gabinetu

Przyszła do mnie pacjentka dietetyczna z podkrążonymi oczami, brakiem energii, zaparciami. Stosowała już czystą dietą i zmieniła styl życia, więc przyszła w pełni uświadomiona. Szukała już tylko tzw. kropki nad i. Pomyślałam sobie, że są to pasożyty i wysłałam ją na biorezonans. Była sceptycznie nastawiona, ponieważ pochodzi ze środowiska lekarzy. Wykonała jednak badanie, które wskazało obecność pasożytów (kilka rodzajów). Co ciekawe, jako lekarz szukała wcześniej pasożytów w kale, bo jej objawy wskazywały na ich obecność. Badanie jednak nic nie wykazało.

Po biorezonansie przepisała sobie leki, bo nie wierzyła w zioła. Mówi, że to, co zobaczyła w toalecie sprawiło, że inaczej spojrzała na tę magiczną maszynę. Już po terapii lekami odczuła znaczącą poprawę samopoczucia i poziomu energii, ale dopiero po terapii ziołami poprawiło się odczucie w jelitach (zniknęło przelewanie się i zaparcia).

PS Sama się badałam wczoraj i mam tylko (patrząc na to, co wychodzi innym) przywry (Schistosoma). Na to są smaczne ziółka, ale biorezonans wykazał również zmniejszenie uszkodzenia układu nerwowego. Wiem, że to jest kwestia tego, że pilnuję, by spać co najmniej 8 godzin na dobę.

Podsumowanie

Można wierzyć, można i nie, ale jeśli nie spróbujesz, to się nie dowiesz.

Badania naukowe:

Jest ich niewiele, ale komu zależy, by było ich więcej… Z pewnością nie firmom farmaceutycznym.

  • „Terapia biorezonansowa zwiększyła zawartość grup tiolowych i znormalizowała aktywność dysmutazy ponadtlenkowej i peroksydazy glutationowej (…). Zmiany w układzie antyoksydantów limfocytów wskazują, że terapia biorezonansowa uruchamia niespecyficzne mechanizmy ochronne u pacjentów z reumatoidalnym zapaleniem stawów” (źródło: Islamov B.I., Balabanova R.M., Funtikov V.A., Gotovskii Y.V., Meizerov E.E., Effect of bioresonance therapy on antioxidant system in lymphocytes in patients with rheumatoid arthritis, https://www.ncbi.nlm.nih.gov/pubmed/12511993).
  • „W porównaniu do grupy placebo dolegliwości ze strony układu pokarmowego zmniejszyły się u osób stosujących terapię biorezonansem, zmniejszyły się dolegliwości bólowe oraz wzdęcia, natomiast nie miało to wpływu na odgłosy ze strony układu pokarmowego” (źródło: Nienhaus J., Galle M., Placebo-controlled study of the effects of a standardized MORA bioresonance therapy on functional gastrointestinal complaints, https://www.ncbi.nlm.nih.gov/pubmed/16582548).
  • Zmniejszyły się obrzęki limfatyczne i lipidowe (źródło: Cavezzi A., Paccasassi S., Elio C., Lymphedema treatment by means of an electro-medical device based on bioresonance and vacuum technology: clinical and lymphoscintigraphic assessment, https://www.ncbi.nlm.nih.gov/pubmed/23822945 oraz Elio C., Guaitolini E., Paccasassi S., Rosati N., Cavezzi A., Application of microcurrents of bioresonance and transdermal delivery of active principles in lymphedema and lipedema of the lower limbs: a pilot study, https://www.ncbi.nlm.nih.gov/pubmed/25664822).

Kolejne badania:

  • Biorezonans jest skuteczną metodą do zaprzestania palenia papierosów. Przeprowadzono badania z kontrolną grupą placebo i uzyskano następujące wyniki: 1 tydzień (77,2% vs 54,8%), 2 tygodnie (62,4% vs. 34,4%), 1 miesiąc (51,1% w porównaniu z 28,6%) i 1 rok (28,6% w porównaniu z 16,1%). Metoda biorezonansowa nie niesie za sobą żadnych skutków ubocznych (źródło: Pihtili A., Galle M., Cuhadaroglu C., Kilicaslan Z., Issever H., Erkan F., Cagatay T., Gulbaran Z., Evidence for the efficacy of a bioresonance method in smoking cessation: a pilot study, https://www.ncbi.nlm.nih.gov/pubmed/25231565).
  • Biorezonans ma ponad 25-letnie badania nad wzorcami rezonacji tkanek. Wirusy, bakterie i pasożyty zakłócają te wzorce, stąd też można je wykryć przy pomocy badania. Biorezonans jest skuteczny w walce z alergiami oraz uzależnieniem od tytoniu. Nie niesie za sobą skutków ubocznych. Dla przykładu mammografia jest skuteczna w diagnostyce w 1 na 2500 przypadków, 1000 będzie fałszywie dodatnio zdiagnozowanych, 500 zostanie poddanych niepotrzebnej biopsji, a 5 osób będzie leczonych niezasadnie. (Anand A.C. Glass-houses and bioresonance therapy, https://www.ncbi.nlm.nih.gov/pubmed/23998870 oraz Goldura N., Goţia S., Incursion into bioelectromagnetism, https://pubmed.ncbi.nlm.nih.gov/20509314/).

PAMIĘTAJ!

JEŚLI COŚ CIĘ NIEPOKOI, SKONSULTUJ SIĘ Z DIETETYKIEM KLINICZNYM AJWEN

Prawa autorskie – zapoznaj się!

Autor



Iwona Wierzbicka

Biorezonans – można w niego wierzyć lub nie. Badań na ten temat jest niewiele, ale doświadczenie wielu osób jet bardzo pozytywne. Skoro efekt placebo sięga 35–95%, to nawet jeśli jest nim biorezonans, to nie niesie on za sobą negatywnych konsekwencji i jest względnie tanią metodą diagnostyczną, więc dlaczego by go nie wypróbować?

Anil Anand przywołuje przykład mammografi, która jest skuteczną metodą diagnostyczną tylko w 1 na 2500 przypadków, a jednak nie jest powszechnie piętnowana.

Ten test jest dla osób, które przez lata bezskutecznie odbijają się od gabinetów lekarskich, stosowały dietę, celowane terapie, a mimo wszystko nie doświadczyły poprawy zdrowia.

Biorezonans tak czy nie?

Kiedyś bardzo sceptycznie podchodziłam do tego typu wynalazków, a teraz wiem, że coś w tym jest. Biorezonansu używamy jako „pomocnika”, a nie głównej metody diagnostycznej do diagnostyki pasożytów.

Temat pasożytów jest teraz tak powszechny jak temat tarczycy czy insulinooporności. 

Tak, wiem sama do niedawna myślałam, że obecnie to już każdy ma pasożyty i to bez sensu, bo od zawsze je mamy. Jednak teraz to nie to samo co kiedyś. Dlaczego?

  • Mieszkamy w ciepłych pomieszczeniach, latem klimatyzowanych, nasz organizm wyłącza systemy obronne.
  • Namiętnie łykamy leki zmniejszające zakwaszenie żołądka, bo kto dzisiaj nie cierpi na nadkwasotę? To otwiera wrota patogenom, Candidzie i pasożytom (przeczytaj ulotkę leku).
  • Żyjemy w czystości, a zatem nie mamy naturalnej szczepionki przeciw bakteriom, wirusom czy pasożytom.

Nasz organizm obecnie jest mocniej narażony na wiele chorób i infekcji, które kiedyś były czymś normalnym i organizm sobie z tym radził.

Kiedy do mojego gabinetu przychodzą pacjenci dietetyczni, to wdrażamy dietę i suplementację oraz zmieniamy styl życia. Niektórzy idą dalej i robią sobie testy nietolerancji pokarmowej czy badanie mikroflory. Kiedy jest taka potrzeba, wprowadzamy dietę eliminacyjną czy probiotykoterapię. Efekt jest taki, że wiele osób wreszcie zaczyna żyć bez bólu… ale u niektórych nie ma żadnych efektów.

Pozbycie się pasożytów

Kiedy nieśmiało zaczęłam wysyłać pacjentów na biorezonans, nie spodziewałam się tego, co nastąpi. Wiele z tych osób (ale nie 100%), które na nim były i zaczęły stosować trzymiesięczną terapię naturalną (celowaną, pod kątem pasożytów, które wyszły podczas badania) zauważyło sporo zmian. Pojawiły się następujące korzyści :

  • lepszy sen,
  • choroba autoimmunizacyjna weszła w remisję,
  • przestało się przelewać w jelitach,
  • zwiększyła się tolerancja na węglowodany (cofnęła się nietolerancja FODMAP),
  • zniknęły sińce pod oczami,
  • wyrównał się poziom żelaza we krwi,
  • poprawił się stan skóry,
  • stolec był prawidłowo uformowany,
  • zwiększył się poziom energii.

Co jest ważne wiele osób narzeka, że było na biorezonansie i wyszły bzdury: albo jakieś toksyny, albo generalnie to wyszło wszystko. Diagnosta powinien być specjalistą i wiedzieć, co jest istotne, a co nie. Powinien wziąć pod uwagę, na które narządy ustawić diagnostykę, kiedy wynik jest istotny, a kiedy to tylko ślad. Powinien też potrafić dobrać zioła.

Slide
Pobierz aplikację

i zacznij pracę nad swoją dietą!

Do niedawna wysyłaliśmy na diagnostykę poza gabinet, a teraz wiemy, że najlepiej potrafimy robić to u nas. Naszą specjalistą jest Kamila Lipowicz Dietetyk Kliniczny Ajwen. Ufam jej diagnostyce i przepisywanym terapiom, bo widzę efekty. Do Kamili można się umówić, dzwoniąc do naszej rejestracji (796 122 070) w godz. 11:0015:50. Badanie trwa godzinę, a jego cena jest podana w ofercie. Trzeba przyjechać do Opola. 

Jedna z wielu historii z gabinetu

Przyszła do mnie pacjentka dietetyczna z podkrążonymi oczami, brakiem energii, zaparciami. Stosowała już czystą dietą i zmieniła styl życia, więc przyszła w pełni uświadomiona. Szukała już tylko tzw. kropki nad i. Pomyślałam sobie, że są to pasożyty i wysłałam ją na biorezonans. Była sceptycznie nastawiona, ponieważ pochodzi ze środowiska lekarzy. Wykonała jednak badanie, które wskazało obecność pasożytów (kilka rodzajów). Co ciekawe, jako lekarz szukała wcześniej pasożytów w kale, bo jej objawy wskazywały na ich obecność. Badanie jednak nic nie wykazało.

Po biorezonansie przepisała sobie leki, bo nie wierzyła w zioła. Mówi, że to, co zobaczyła w toalecie sprawiło, że inaczej spojrzała na tę magiczną maszynę. Już po terapii lekami odczuła znaczącą poprawę samopoczucia i poziomu energii, ale dopiero po terapii ziołami poprawiło się odczucie w jelitach (zniknęło przelewanie się i zaparcia).

PS Sama się badałam wczoraj i mam tylko (patrząc na to, co wychodzi innym) przywry (Schistosoma). Na to są smaczne ziółka, ale biorezonans wykazał również zmniejszenie uszkodzenia układu nerwowego. Wiem, że to jest kwestia tego, że pilnuję, by spać co najmniej 8 godzin na dobę.

Podsumowanie

Można wierzyć, można i nie, ale jeśli nie spróbujesz, to się nie dowiesz.

Badania naukowe:

Jest ich niewiele, ale komu zależy, by było ich więcej… Z pewnością nie firmom farmaceutycznym.

  • „Terapia biorezonansowa zwiększyła zawartość grup tiolowych i znormalizowała aktywność dysmutazy ponadtlenkowej i peroksydazy glutationowej (…). Zmiany w układzie antyoksydantów limfocytów wskazują, że terapia biorezonansowa uruchamia niespecyficzne mechanizmy ochronne u pacjentów z reumatoidalnym zapaleniem stawów” (źródło: Islamov B.I., Balabanova R.M., Funtikov V.A., Gotovskii Y.V., Meizerov E.E., Effect of bioresonance therapy on antioxidant system in lymphocytes in patients with rheumatoid arthritis, https://www.ncbi.nlm.nih.gov/pubmed/12511993).
  • „W porównaniu do grupy placebo dolegliwości ze strony układu pokarmowego zmniejszyły się u osób stosujących terapię biorezonansem, zmniejszyły się dolegliwości bólowe oraz wzdęcia, natomiast nie miało to wpływu na odgłosy ze strony układu pokarmowego” (źródło: Nienhaus J., Galle M., Placebo-controlled study of the effects of a standardized MORA bioresonance therapy on functional gastrointestinal complaints, https://www.ncbi.nlm.nih.gov/pubmed/16582548).
  • Zmniejszyły się obrzęki limfatyczne i lipidowe (źródło: Cavezzi A., Paccasassi S., Elio C., Lymphedema treatment by means of an electro-medical device based on bioresonance and vacuum technology: clinical and lymphoscintigraphic assessment, https://www.ncbi.nlm.nih.gov/pubmed/23822945 oraz Elio C., Guaitolini E., Paccasassi S., Rosati N., Cavezzi A., Application of microcurrents of bioresonance and transdermal delivery of active principles in lymphedema and lipedema of the lower limbs: a pilot study, https://www.ncbi.nlm.nih.gov/pubmed/25664822).

Kolejne badania:

  • Biorezonans jest skuteczną metodą do zaprzestania palenia papierosów. Przeprowadzono badania z kontrolną grupą placebo i uzyskano następujące wyniki: 1 tydzień (77,2% vs 54,8%), 2 tygodnie (62,4% vs. 34,4%), 1 miesiąc (51,1% w porównaniu z 28,6%) i 1 rok (28,6% w porównaniu z 16,1%). Metoda biorezonansowa nie niesie za sobą żadnych skutków ubocznych (źródło: Pihtili A., Galle M., Cuhadaroglu C., Kilicaslan Z., Issever H., Erkan F., Cagatay T., Gulbaran Z., Evidence for the efficacy of a bioresonance method in smoking cessation: a pilot study, https://www.ncbi.nlm.nih.gov/pubmed/25231565).
  • Biorezonans ma ponad 25-letnie badania nad wzorcami rezonacji tkanek. Wirusy, bakterie i pasożyty zakłócają te wzorce, stąd też można je wykryć przy pomocy badania. Biorezonans jest skuteczny w walce z alergiami oraz uzależnieniem od tytoniu. Nie niesie za sobą skutków ubocznych. Dla przykładu mammografia jest skuteczna w diagnostyce w 1 na 2500 przypadków, 1000 będzie fałszywie dodatnio zdiagnozowanych, 500 zostanie poddanych niepotrzebnej biopsji, a 5 osób będzie leczonych niezasadnie. (Anand A.C. Glass-houses and bioresonance therapy, https://www.ncbi.nlm.nih.gov/pubmed/23998870 oraz Goldura N., Goţia S., Incursion into bioelectromagnetism, https://pubmed.ncbi.nlm.nih.gov/20509314/).

PAMIĘTAJ!

JEŚLI COŚ CIĘ NIEPOKOI, SKONSULTUJ SIĘ Z DIETETYKIEM KLINICZNYM AJWEN

Prawa autorskie – zapoznaj się!

Postaw mi kawę na buycoffee.to

Autor

Iwona Wierzbicka
13 października 2017

Tagi

Pozostaw komentarz

Trzeba się zalogować, aby dodawać komentarze.

Administratorem Państwa danych osobowych jest osobowych jest Iwona Wierzbicka, prowadząca działalność gospodarczą pod firmą Ajwendieta Dietetyka Kliniczna Iwona Wierzbicka (NIP: 9910011175). Dane osobowe przetwarzane będą wyłącznie w prawnie usprawiedliwionych celach administratora danych polegających na prezentowaniu komentarzy dotyczących funkcjonowania serwisu internetowego oraz jakości towarów i usług w nim dostępnych. Podanie przez Państwa danych osobowych jest dobrowolne, ale też niezbędne do opublikowania komentarza. Szczegółowe informacje na temat przetwarzania Państwa danych osobowych mogą Państwo znaleźć w naszej Polityce prywatności na temat zasad przetwarzania danych osobowych.

Podobne tematy

Jedno jabłko dziennie dla zdrowia to mit!

Uważasz, że jabłka dodadzą ci zdrowia? To niestety mit. Dzisiejsze warzywa i owoce są nawet do 90% uboższe w witaminy i minerały niż 20 lat temu. Nie oznacza to, że masz ich nie jeść. Warto!…

WIĘCEJ >

Detoks. Czy warto oczyszczać organizm?

Czy zastanawiałeś się kiedyś, jaka jest przyczyna dolegliwości, z którymi borykasz się na co dzień? Dlaczego czujesz się zmęczony, rozdrażniony? Czy często dokucza Ci brak energii, ciągłe zmęczenie, ból głowy, infekcje? Oczyszczenie organizmu z toksyn…

WIĘCEJ >

Wyzwanie Ajwen – 10 kroków do zdrowia

Ile można zmienić w ciągu 70 dni? Codziennie przekonuję się w swoim gabinecie, że nawet w tak – wydawałoby się – pozornie krótkim czasie można osiągnąć bardzo wiele. Wystarczy zacząć działać. I właśnie do tego…

WIĘCEJ >
zimno, ciągle mi zimno

Dlaczego ciągle jest mi zimno?

W zimie nie rozstajesz się z grubymi skarpetkami i kubkiem gorącej herbaty. Latem nie jest wcale lepiej – z nieba leje się żar, a tobie wciąż jest zimno. Możliwe, że od lat słyszysz, że taka…

WIĘCEJ >