Badania dla mężczyzn

Jako dietetyk kliniczny wiem, jak ważne są badania profilaktyczne. Niestety, w naszym kraju służba zdrowia nastawiona jest na leczenie, natomiast profilaktyka – śmiem twierdzić – jest żadna.

Do lekarzy specjalistów czeka się od roku po nieskończoność. Kiedy się już tam dostaniesz, pojawia się pytanie: „Co panu/pani dolega”? Jeśli uznamy, że w sumie jesteśmy zdrowi, to szybko się okaże, że badania nam się nie należą.

Jeśli chcesz się dokładniej przebadać, to musisz udawać bardzo chorego, powymyślać dolegliwości i liczyć na to, że położą cię na tydzień w szpitalu i zrobią dokładną diagnostykę.

Same badania to jeszcze nie wszystko

Badania to jedno, a ich interpretacja to drugie. Często widzę sytuację, że wyniki odbiegają od normy, a ktoś usłyszał, że wszystko jest w porządku.

Tymczasem niski poziom hemoglobiny zwykle wskazuje na stan zapalny bądź chorobę autoimmunizacyjną, a nieprawidłowy rozmaz (w szczególności podwyższone monocyty) – na koinfekcję, z którą być może organizm nie może sobie poradzić. Wysokie OB to nie „taki urok”, lecz stan zapalny! Nawet jeśli wynik jest taki sam od lat. Z tym trzeba coś zrobić!

Homocysteina powyżej 9 umol/l może zwiastować poważne problemy (polecam mój artykuł o homocysteinie). ASO powyżej 200 może oznaczać przetrwałe paciorkowce, a co za tym idzie – bóle stawów, RZS, a nawet uszkodzenie serca.

Za wysoki poziom cholesterolu jest objawem stanu zapalnego (o ile jest za wysoki, bo normy zostały sztucznie zaniżone, polecam publikacje Hartenbacha). Nie jest to jednoznacznym wskazaniem do brania popularnych leków, które mają masę skutków ubocznych, włącznie z wpływem na mózg.

Po co nam cholesterol? Sprawdź, co trzeba o nim wiedzieć

Problemy z zębami mocno korelują z zawałem serca. Jeśli mężczyzna bardzo boi się stomatologa, to często bywa tak, że w grę wchodzi już tylko wyrywanie zębów lub leczenie kanałowe. A ile w tym czasie bakterii zaatakowało serce, naczynia krwionośne czy jelita?

Zdrowa głowa

Problemy z prostatą mogą mieć swoje źródło w głowie. Duże znaczenie ma stres i to, jak sobie z nim radzimy. Warto rozmawiać, a jeśli sobie nie radzisz – idź do psychologa. Mężczyzna często chce udowadniać, że wszystko jest u niego w porządku. Bo jak tu się przyznać, że nie jest idealnie, sprawność już nie ta, stan konta się nie zgadza, a w pracy się nie układa… Drogie Panie, wspierajcie swoich mężczyzn, nie dołujcie ich, nie porównujcie z innymi – to też jest ważne.

Panowie, mówcie o swoich problemach, spotykajcie się z kolegami i rozmawiajcie. Mężczyzna też musi się wygadać! A Panie nie powinny bronić partnerowi wspólnych wypadów z kumplami, bo to ważny element zdrowia (pod warunkiem, że nie są to spotkania polegające głównie na piciu alkoholu).

Alkohol

Alkohol, nawet w małych dawkach, po prostu szkodzi. Pice go codziennie dla relaksu nie jest wcale relaksem, tylko problemem. Jeśli nie potrafisz spędzić dnia (lub kilku dni) bez choć odrobiny alkoholu – szukaj pomocy. Wizyta u psychologa czy chodzenie na grupę AA to nie wstyd! Tak samo jak badania jest to wyraz miłości do samego siebie.

Przeczytaj: Czy lampka wina jest dobra dla zdrowia?

Często mówimy, że szkoda pieniędzy na badania, że to wydatek kilku pensji itd. Jednak gdy policzymy pieniądze wydawane na piwo, imprezy, popcorn, gumę do żucia, kawę, hot dogi na stacji benzynowej czy wizyty w kinie, to w ciągu roku spokojnie uzbierałoby się na kilka badań.

Poniżej podaję listę zleconą mojemu mężowi. Nie wykonuje co roku wszystkich badań, ale jeśli są nieprawidłowości, to niektóre robi częściej.

Jakie badania zrobić?

USG tarczycy, jamy brzusznej, prostaty, jąder – raz na dwa lata lub częściej, jeśli są jakieś nieprawidłowości,
stomatolog (przegląd, może i zdjęcie pantomograficzne).

Badania krwi:

morfologia z rozmazem,
profil lipidowy,
glukoza, insulina, hemoglobina glikowana,
panel nerkowy (mocznik, kreatynina, eGFR, BUN),
homocysteina,
panel trzustkowy (lipaza, amylaza),
panel wątrobowy (AST, ALT, GGTP, bilirubina),
CRP, OB, fibrynogen, D-dimery,
badanie hormonów tarczycy: TSH, Ft3, Ft4,
ferrytyna, żelazo,
badanie hormonów płciowych (testosteron, testosteron wolny, DHEA-S oraz estradiol, LH, FSH, prolaktyna – jeśli pojawiają się jakiekolwiek problemy z płodnością czy ze wzwodem, jak również z poziomem testosteronu),
markery nowotworowe (AFP, CEA, CA19-9, PSA),
witamina B12 i kwas foliowy,
ASO (paciorkowce),
CK (może wskazywać na rozkład tkanek, jest to szczególnie ważne u mężczyzn zażywających leki obniżające poziom cholesterolu),
ANA (przesiewowe badanie pod kątem chorób autoimmunologicznych), aTPO, aTG (mężczyźni też chorują na Hashimoto!),
gastro organix z moczu, przesiewowy test dysbiozy jelitowej z moczu,
gardia lamblia i glista z krwi (IgG i IgM),
badanie moczu z osadem,
badanie kału na resztki pokarmowe,
Chlamydia pneumoniae i Mycoplasma pneumoniae (IgG i IgA).

Do tego jeszcze:

analiza pierwiastkowa włosa – można określić wartość minerałów odżywczych, zaburzony transport mineralny oraz obciążenie metalami ciężkimi (odczytanie wyniku warto pozostawić komuś z doświadczeniem, bo nie zawsze „mało” faktycznie tyle znaczy).

Dowiedz się więcej o metalach ciężkich

Nie zwlekaj

Nie potrafię powiedzieć, jak często należy się badać, bo to zależy od różnych czynników. Czy wszystkie badania zrobić? To również zależy. Jeśli masz jakiekolwiek wątpliwości czy dolegliwości zdrowotne – skonsultuj się z lekarzem albo dietetykiem klinicznym. Nie warto czekać. Wiele chorób można wyleczyć, jeśli są wystarczająco wcześnie wyłapane. Udawanie, że się nie widzi problemu, nie powoduje, że go nie ma.

Sprawdź jeszcze:

PAMIĘTAJ!

JEŚLI COŚ CIĘ NIEPOKOI, SKONSULTUJ SIĘ Z DIETETYKIEM KLINICZNYM AJWEN

Prawa autorskie – zapoznaj się!